Złoto, czyli aktywo postrzegane jako bezpieczna przystań w czasach zawirowań, w obliczu greckiego kryzysu nie spełnia swojej roli. Pierwsze reakcje po referendum nie wskazują na panikę.
Najwyraźniej rynek nie bierze pod uwagę – tak jak przed czterema laty – ryzyka zakażenia kryzysem zadłużenia poza tzw. peryferyjne kraje...